kto wie , może na mszy było mówione na kogo mają głosować … i poszli za słowem bożym …
Dla mnie zabawny jest fakt, że ktoś o takich poglądach ma tak dużą popularność w biedniejszych i bardziej wykluczonych regionach kraju.
Co oni kurwa myślą, że obniżka podatków dla najbogatszych, ograniczenie socjali i wydatków na infrastrukturę, nagle sprawi, że pustoszejące wioski nagle się odrodzą? A może płatne studia i szczególnie bony na edukację sprawią, że w gminie gdzie na rocznik może jest 10-20 dzieci nagle będzie dość pieniędzy na zatrudnienie porządnych nauczycieli na cały etat?
Kobiety, mieszkańcy małych miejscowości, rolnicy, klasa średnia i robotnicy, to grupy które jeśli głosują na skrajną prawicę, to samemu sobie szykują bicz którym władza będzie nakurwiać ich po plecach.
powinniśmy raczej winić o to polską lewicę że nie potrafi skutecznie do takich wyborców dotrzeć. prawica pokazuje im fałszywy obraz rzeczywistości, a że nie ma nikogo kto obnaży kłamstwa, manipulacje lub choćby zakwestionuje to co mówi taki mentzen, ci wyborcy zaczynają w to wierzyć.
póki co lewica skupia się na elektoracie wielkomiastowym, co nigdy nie da im więcej niż te 10-15% głosów. potrzebujemy kogoś na lewicy kto zainteresuje się bardziej małymi miastami i wsią, a zarazem stanie w bezpośredniej opozycji do mentzena poprzez konkurowanie z nim na tych samych mediach społecznościowych, i ogólnie próbując dotrzeć do tej skrajnie prawicowej bańki która głosuje przeciwko swoim interesom.
Lewica przez lata to SLD i salonowa lewica elit i kryptokapitalistów. Nie ma co się dziwić, że środowiska rolnicze i robotnicze nie chcą się z nimi bawić.
Z drugiej strony, ten sam elektorat rzucił się na PiS kiedy ten faktycznie odwoływał się do haseł lewicowych i socjalnych, kiedy mówił o ożywieniu wsi, 500 plusach i tak dalej. Więc podświadomie ci ludzie rozumieją czego brakuje.
Adrian Zandberg to robił i robi, więc to kłamstwo, że nikt nie obala kłamstw, prawica po prostu woli swoją bańkę, bo prawda dla nich jest zbyt trudna
Dosłownie Zandberg zjechał obietnice Mentzena i to nie wina lewicy, to prawica jest winna, że się zamknęła na prawdę i woli kłamstwo
No sorry, ale nie przemówisz faszyście, że jest tym złym 💁♀️
Zgadza się, jednak nie zmienia to faktu, że lewica spod znaku Biejat i Czarzastego to jest raczej klub dla wielkomiejskich i raczej zamożnych. Prekariusza niczym nie przyciągną.
Biejat nie należy do lewicy, a do PSL
to prawda że zandberg najbardziej w obecnej scenie politycznej stara się żeby walczyć ze skrajną prawicą, jednakże nawet on celuje głównie w wielkie miasta, gdzie ludzie nie potrzebują wiele żeby przekonać się do lewicowej polityki.
prawica po prostu woli swoją bańkę
prawica to nie jest monolit a różni ludzie o różnych sposobach myślenia. dotarcie do nich jest możliwe, tak samo jak jest możliwe przekonanie kogokolwiek do alternatywnych poglądów. tylko że jest to trudne, ale nie jest to konkretnie problem prawicy tylko natury ludzkiej, bo nikt nie lubi jak jego dotychczasowe przekonania są obalane.
Jesteś naiwny skoro wierzysz, że z prawicowcami da się “Normalnie” gadać
Wyborczy rezultat z gminy Dubicze Cerkiewne niewiele mówi o nastrojach wyborczych jej mieszkańców, za to bardzo dużo o kondycji polskiego wojska. Otóż może i mamy największą armię wśród krajów unijnych i wydajemy największy odsetek PKB na obronność w tym gronie, ale co z tego, jeśli ta armia, która ma nas bronić przed Putinem, jest prorosyjska?
Bardzo ciekawe spostrzeżenie, zgadzam się że Senyszyn, że przydałoby się obniżyć finansowanie armii do średniej unijnej.
Nie sądzę, żeby to pomogło, a pewnie mogło by tylko zaszkodzić. Odkładając na bok bardziej zasadniczą kwestię tego czy i jak powinna istnieć armia i skupiając się na stanie obecnym, w którym wojsko jest i będzie do czasu jakiejś radykalnej zmiany systemowej;
- jasne, procent PKB który na to idzie jest porażający, ale też polska armia była wydmuszką faktycznie nie posiadającą większości możliwości, które deklarowała bo ludzie niewytrenowani (ćwiczenia drogie), sprzęt przestarzały, albo nie działający, a nawet jeżeli to nie było do niego amunicji…
- najsensowniejsi ludzie odchodzą z wojska przez upolitycznienie, brak perspektyw i użeranie się ze stałym niedofinansowaniem