Dzień dobry, Rafał Trzaskowski z własnej inicjatywy sprywatyzował kamienicę z mieszkaniami komunalnymi posyłając dziesiątki osób na bruk i media o tym milczą. Nawrocki (chuj złamany) posłał na bruk jedną osobę i media dostają piany.
Dla jasności, nie wybielam tu Nawrockiego - są siebie warci.
Dziękuję, do widzenia.
Prywatyzowaniu miejskich zasobów mieszkaniowych jestem absolutnie przeciwny, ale to nie to samo co szwindel na staruszku. Czaskoski nie wprowadzi się do tej kamienicy, ani nie będzie pobierał za nią czynszu do kieszeni (o ile nie ma tam topornej korupcji) - idzie to do mocno nadwrężonej covidem i PiSowskim sabotażem kasy miejskiej. Czaskoski raczej osobiście na tym nie zarobi, jeśli już to słusznie traci na tym kapitał polityczny, ale nie jest to działanie, które ktokolwiek ukrywa, tylko coś co przechodzi przez radę miasta, która (teoretycznie) my wybieramy. A przynajmniej powinniśmy, gdyby połowa ruchu nie bojkotowała nawet wyborów samorządowych z przyczyn, których nie jestem w stanie zrozumieć.
BTW Proces "re"prywatyzacji na miejskim zasobie mieszkaniowym to zasługa tak samo PO jak i PiSu, obie partie na tym zarabiały i muszą za to odpowiedzieć. Tu nie mam cienia wątpliwości.
Dzień dobry, Rafał Trzaskowski z własnej inicjatywy sprywatyzował kamienicę z mieszkaniami komunalnymi posyłając dziesiątki osób na bruk i media o tym milczą. Nawrocki (chuj złamany) posłał na bruk jedną osobę i media dostają piany. Dla jasności, nie wybielam tu Nawrockiego - są siebie warci. Dziękuję, do widzenia.
Czekaj, zrobił to? (Jestem Kaszubem i no… Do Warszawy lekko daleko)
Niestety tak. Bez konsultacji z radą miasta. https://www.se.pl/warszawa/miasto-nie-chce-kolejnych-mieszkan-komunalnych-w-centrum-warszawy-to-co-robia-to-skandal-aa-8ifH-biC6-UQM3.html
Chodzi o tą na rogu Wilczej i Marszałkowskiej?
Tak, Marszałkowska 66
Prywatyzowaniu miejskich zasobów mieszkaniowych jestem absolutnie przeciwny, ale to nie to samo co szwindel na staruszku. Czaskoski nie wprowadzi się do tej kamienicy, ani nie będzie pobierał za nią czynszu do kieszeni (o ile nie ma tam topornej korupcji) - idzie to do mocno nadwrężonej covidem i PiSowskim sabotażem kasy miejskiej. Czaskoski raczej osobiście na tym nie zarobi, jeśli już to słusznie traci na tym kapitał polityczny, ale nie jest to działanie, które ktokolwiek ukrywa, tylko coś co przechodzi przez radę miasta, która (teoretycznie) my wybieramy. A przynajmniej powinniśmy, gdyby połowa ruchu nie bojkotowała nawet wyborów samorządowych z przyczyn, których nie jestem w stanie zrozumieć.
BTW Proces "re"prywatyzacji na miejskim zasobie mieszkaniowym to zasługa tak samo PO jak i PiSu, obie partie na tym zarabiały i muszą za to odpowiedzieć. Tu nie mam cienia wątpliwości.